sobota, 24 września 2011

Polityka: Zjadły nas polityczne giganty

Wybory już za 2 tygodnie, tymczasem wszystkie nowe koncepcje na naszej scenie politycznej nie mają siły przebicia. Z wielką nadzieją czekam na czasy, kiedy do czołówki polskich partii wkradnie się jakieś prawicowe ugrupowanie. Z resztą, co tam prawicowe… wystarczyłaby jakakolwiek nowa partia, która coś zmieni w naszym sejmowym światku.
Z każdym nowym sondażem (którym bądź co bądź również nie można ufać) słyszę tylko: „PO ma wielką przewagę nad rywalami”, albo „PiS o włos od PO”. A pozostałe partie? Gdzieś w tyle są już tradycyjnie SLD i PSL. Oba ugrupowania nie są jednak w stanie nic wskórać, aby dogonić dwóch gigantów. Ich jedyną deską ratunku jest wiązanie koalicji z którymś z nich. Dzięki temu mamy później kwiatki w postaci koalicji partii rzekomo centralno-prawicowej z lewicą, bądź też wszystkich ze wszystkimi, bez względu na idee i poglądy. No właśnie… czy w tych czasach, któraś z partii ma jeszcze jakieś idee?

niedziela, 18 września 2011

Show-biznes: Cicha kampania i krzyczący szatan

SystemAutomatycznegoKOdowania

Pierwszy tekst z cyklu SystemAutomatycznegoKOdowania na tym blogu pojawił się aż 9 miesięcy temu i z pewnością nadszedł już czas na kolejny. Z racji okresu pomiędzy pierwszym, a aktualnym felietonem, nazwijmy go umownie moim kolejnym potomkiem. Chyba zaaplikował mi się jakiś instynkt rodzicielski. A nieco poważniej, w Polsce zbliżają się wybory, więc wypadałoby zwrócić uwagę na huczną kampanię wyborczą.

Do wspomnianych wyborów jeszcze 3 tygodnie i o dziwo… na razie żadnych afer i pomyj. Jedyną paranormalną rzeczą są sporne kwestie, które nie pozwalają nam skonfrontować naszych polityków w trakcie debaty. Co prawda takowy temat pojawił się na salonach, jednak ni w ząb, nasi decydenci nie potrafią się porozumieć i z przydatnej debaty nici. Dlaczego przydatnej, skoro większość obywateli ma już swoje typy? Choćby dlatego, iż niektórzy swoje poglądy lepią z wizualnych aspektów, bądź też tego, co napomknie się w mediach. Komu chce się czytać programy wyborcze? A przecież to w ten sposób powinniśmy weryfikować, kto jest najbliższy naszym poglądom. Konfrontacja w postaci debaty byłaby w tym przypadku dużym ułatwieniem. Ale cóż… na razie nic nie wskazuje na to, że dojdzie do owej debaty, a nam pozostaje czekać, aż kampania się rozkręci, gdyż na razie powiewa nudą.

piątek, 16 września 2011

Społeczeństwo: Wegeterroryzm

Jajecznica. Na smażonym boczku, z papryką, pomidorami...
Takie dzieło wyszło wczoraj spod mojej ręki, czym pochwaliłam się na pewnym portalu.
Wśród ogólnej aprobaty dla mojego posiłku, zostałam zwyzywana od suk, które jedzą martwe płody...




Wpis został opatrzony soczystym filmikiem o kurzej fermie gdzieś tam.
Jezu...
Różne rzeczy się dzieją. Świat to nie tylko wspaniałe miejsce, gdzie nikomu, ani niczemu nie dzieje się krzywda. Wiadomo, że zdarzają się patologiczne przypadki bestialskiego traktowania zwierząt, ludzi... Ale czy to znaczy, że w moich jajkach pływały martwe resztki kurczęcia?
Nie sądzę.

poniedziałek, 12 września 2011

Polityka: Więcej dróg! Dróg nam trzeba!

Drogi, oto temat, który pojawia się przed każdymi wyborami! Nieważne czy mamy na nich wybierać kandydatów do sejmu polskiego czy kolejne osoby do lokalnego koryta. Zawsze obiecywane są nam drogi- kolejne serpentyny równego asfaltu oplatającego miasta, szybkie obwodnice lub mityczne autostrady... Dość tego, a ja właśnie nie chcę dróg!



W Polsce pokutuje przekonanie, że jedynym sposobem na przeciwdziałanie korkom i wypadkom jest budowa nowych dróg. O ile w pierwszym przypadku ma to jeszcze jakieś zastosowanie o tyle w drugim mamy do czynienia z bzdurą. Zły stan dróg w bardzo małym stopniu przyczynia się do wypadków. Będąc brutalnie szczery odpowiadają za nie kierowcy i nieważne ile mają lat, jakiego są wyznania oraz czy dopiero zdali prawo jazdy. To przez osoby nie potrafiące się dostosować do obowiązujących na drogach zasad, powiększa się krwawe żniwo wypadków. Brzmi strasznie, ale tak właśnie jest...