Swego czasu wypomniano mi, że pisząc o „Nergalu” wyświadczam
mu przysługę. Nawet mimo tego, że krytykowałem jego zachowania. Rzekomo i ja
dołączyłem do medialnego grona, które dmuchało balonik z napisem „Adam Darski”.
Gdybym jednak wziął na poważnie stare porzekadło „nie ważne co, ważne żeby
pisali” to… nie powinienem pisać o nikim.
Po tym jakże intymnym wstępie, przejdę jednak do
dzisiejszego clue. Czytelnicy mogą się już przecież denerwować, gdzie podziały
się tytułowe cycki. Na razie nie mam nic wspólnego z wp.pl, dlatego też
dotrzymam słowa rzeczonego w tytule. Jak mówi motto starożytnych Bułgarek (a
może Rumunek?): są cycki, jest sukces!
Oczywiście tuż po wyemitowaniu programu Kuby Wojewódzkiego,
cała Polska słowa „cycki” i Marta Wierzbicka traktują, jako synonim. Przyznam
szczerze, że ongiś bardzo bawiły mnie programy Wojewódzkiego. Tyle że, albo to
ja się zestarzałem, albo on jest coraz gorszy. Dla niewtajemniczonych dodam
tylko, że Marta Wierzbicka (22 lata), to serialowa Olka z „Na Wspólnej”. Jej wizyta
w programie u Kuby, to rozmowa o jej biuście i o… jej biuście. Podstarzały
celebry ta z TVNu stał się bardzo monotematyczny. Owszem, nie jestem święty i
lubię dwuznaczne dowcipy, ale może warto zachować umiar. Zastanawiam się, czy
biedna Marta jest świadoma tego, jak będzie teraz odbierana. W każdym razie,
wystarczy powiedzieć: „noszę się z zamiarem zmniejszenia piersi” i słupki
popularności rosną, niczym poparcie dla Platformy, tuż po niefortunnych
wypowiedziach Kaczyńskiego.
Czym więcej, oprócz powyższej wypowiedz zasłynęła Marta
Wierzbicka? Chyba nie „spektakularną” rolą Olki w „Na Wspólnej”. Zdecydowanie
bardziej na popularność zasłużyła Bożenka z „Klanu”. Od razu zaznaczę, że nie
chodzi mi jednak o ich serialowe wcielenia. Agnieszka Kaczorowska (21 lat),
która wcieliła się w Bożenkę, może poszczycić się młodzieżowym mistrzostwem
świata w tańcach latynoamerykańskich. To jest wyczyn! Każdy może przecież
powiedzieć, że to sobie zmniejszy, a to powiększy. Z większym naciskiem na to
drugie.
Wojewódzki wcielił się w rolę wieszcza i nazwał Martę
Wierzbicką „pierwszymi piersiami RP”. Kto mu dał takie pozwolenie? Tata
wielokrotnie opowiadał mi o gdyńskim festiwalu filmowym, kiedy mawiano:
„festiwal minął, ale cycki Renaty Dancewicz pozostaną w naszej pamięci na
zawsze”. Pani Dancewicz nie musiała mówić nic, ani o zwiększaniu, ani o
zmniejszaniu. Obecnie jest serialową znajomą młodej Wierzbickiej, gdyż wcieliła
się w „Na Wspólnej” w rolę Weroniki. Marta mogłaby się jeszcze wiele nauczyć od
Renaty Dancewicz (43 lata).
Zastanawiam się, czy gdyby Marta Kalmus (Renata z „Na
Wspólnej”) obiecałaby, że zrobi sobie operację plastyczną, Wojewódzki również
by ją tak promował? Być może. Naśmiewając się z niej przy tym w kolejnych
programach.
Chcecie mi zarzucić hipokryzję, bo znów przyłączam się do
promowania kontrowersyjnych banałów? Proszę bardzo. Mam jednak nadzieję, że
powyższy artykuł wniesie do świadomości odbiorcy nieco więcej, niż informacja
Marty o zmniejszeniu biustu. Może i nie jestem wokalistą metalowej kapeli „Behemot”
i nie śpiewam o „kace demona”, ale swój rozum mam. Jako przyszły rekin
medialnego biznesu wiem, że jeśli są cycki, to są i wejścia i „lajki”. Tak więc
do dzieła, drodzy Czytelnicy!
Sako
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz